Od stycznia 2026 roku przedsiębiorcy będą mogli zaliczyć w koszty podatkowe maksymalnie 100 tysięcy złotych wartości samochodu spalinowego. To spadek o jedną trzecią w stosunku do obecnych przepisów.

Ministerstwo Finansów wprowadza nowe regulacje dotyczące rozliczania kosztów związanych z użytkowaniem samochodów służbowych. Zmiany obejmą zarówno amortyzację pojazdów będących własnością firm, jak i opłaty ponoszone z tytułu leasingu operacyjnego oraz najmu długoterminowego. Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2026 roku i będą miały istotny wpływ na opłacalność finansowania pojazdów służbowych.

Od 2026 roku będą obowiązywać trzy progi limitów kosztów uzyskania przychodu. Dla samochodów elektrycznych i wodorowych limit pozostanie bez zmian na poziomie 225 tysięcy złotych. Pojazdy spalinowe i hybrydowe emitujące poniżej 50 gramów dwutlenku węgla na kilometr będą objęte limitem 150 tysięcy złotych. Natomiast samochody spalinowe i hybrydowe o emisji równej lub przekraczającej 50 gramów dwutlenku węgla na kilometr będą podlegać nowemu, obniżonemu limitowi wynoszącemu 100 tysięcy złotych.

Geneza zmian sięga Polskiego Ładu z 2021 roku

Żródłem obecnych zmian są przepisy przyjęte jeszcze w grudniu 2021 roku w ramach Polskiego Ładu. Wówczas w ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych zapisano obniżenie limitu ze 150 tysięcy do 100 tysięcy złotych, bez mechanizmu waloryzacji, z odroczonym terminem wejścia w życie na początek 2026 roku. Nowy limit jest kompletnie oderwany od obecnych cen samochodów, które od momentu wprowadzenia poprzednich limitów w 2019 roku wzrosły o 50 do 100 proc.

Nowe regulacje obejmą nie tylko samochody osobowe, ale również motocykle oraz kampery, o ile spełniają one przesłanki pozwalające uznać je za samochody osobowe. Przepisy przejściowe przewidują ochronę praw nabytych jedynie dla samochodów będących środkami trwałymi. Dla pojazdów wprowadzonych do ewidencji środków trwałych do końca 2025 roku zachowane zostaną dotychczasowe limity wynoszące 150 tysięcy złotych dla aut spalinowych i hybrydowych oraz 225 tysięcy złotych dla elektrycznych.

Przedsiębiorcy korzystający z leasingu operacyjnego stracą najwięcej

Warto zwrócić uwagę na szczególnie niekorzystną sytuację przedsiębiorców korzystających z leasingu operacyjnego i najmu długoterminowego. Są to preferowane formy finansowania samochodów w Polsce, jednak przepisy przejściowe nie obejmują ich ochroną. Oznacza to, że nawet dla umów leasingu zawartych przed 2026 rokiem od 1 stycznia tego roku będzie obowiązywać nowy, niższy limit. Przedsiębiorcy leasingującego samochód osobowy za 150 tysięcy złotych, który dotychczas zaliczał całą ratę leasingową w koszty. Od 2026 roku będzie mógł zaliczyć tylko dwie trzecie kapitału z raty w koszty, zgodnie z nową proporcją.

Zmniejszenie odliczeń podatkowych ze 150 tysięcy do 100 tysięcy złotych będzie się różnić w zależności od formy działalności i stawki opodatkowania firmy. Dla jednoosobowej działalności gospodarczej na podatku liniowym 19 proc. i składce zdrowotnej 4,9 proc. strata wyniesie 11 950 złotych. Przedsiębiorcy na skali podatkowej 12 proc. i składce zdrowotnej 9 proc. stracą 10 500 złotych. Największe straty poniosą przedsiębiorcy na skali podatkowej 32 proc. i składce zdrowotnej 9 proc., dla których różnica wyniesie 20 500 złotych. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością opodatkowane CIT w wysokości 9 proc. stracą 4500 złotych, a te płacące 19 proc. CIT stracą 9500 złotych.

Banża leasingowa zaapelowała do Ministerstwa Finansów o objęcie przepisami przejściowymi również użytkowników aut w leasingu i najmie, argumentując nierówne traktowanie w stosunku do właścicieli pojazdów. Eksperci portalu wskazują także na szczególną sytuację związaną z wykupem pojazdu z leasingu. Sam wykup traktowany jest jako odrębna transakcja od leasingu, co umożliwia częściowe wykorzystanie podwójnego limitu 100 tysięcy złotych poprzez odpowiednie ustawienie wysokości wykupu.

Limit 100 tysięcy złotych będzie kwotą netto dla firm odliczających 100 proc. VAT, co oznacza 123 tysiące złotych brutto. Dla firm odliczających 50 proc. VAT limit wyniesie netto plus połowa VAT, czyli 111 500 złotych brutto. Natomiast dla firm niebędących płatnikami VAT limit będzie kwotą brutto.

Limit podatkowy dotyczy tylko ceny zakupu auta, a odsetki leasingowe będą mogły być zaliczone w koszty w 100 proc. Podobnie całą składkę OC będzie można zaliczyć w koszty niezależnie od ceny pojazdu, podczas gdy ubezpieczenia AC, NNW i GAP będą podlegać proporcjonalnemu ograniczeniu.